Cudzoziemka | inne lektury | kontakt | reklama | Wersja mobilna | |
• streszczenie • opracowanie • bohaterowie • życie i twórczość autora • test |
|
Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Lektury -> Cudzoziemka Streszczenie szczegółowe „Cudzoziemki”V. Do mieszkania Marty przychodzi Władyś z żoną Jadwigą. Syn jest wyraźnie zaniepokojony stanem Róży. Kobieta wspomina dzieciństwo syna, jej zaborczą miłość do niego i pragnienie bycia w centrum uwagi wszystkich. Z Władysławem łączyła ją zawsze silna więź emocjonalna i wspólna muzyczna pasja. W synu widziała również możliwość zemsty na kobietach, które obwiniała za to, że jedna z nich odebrała jej miłość Michała. Adam wybiegł do przedpokoju i otworzył drzwi, wpuszczając do mieszkania Władysia z żoną. Oboje borykali się ostatnio z wieloma problemami. Władysia niespodziewanie odwołano z Królewca i zaczął się zastanawiać nad opuszczeniem służby państwowej. Był mężczyzną słabym, drobnym i cholerycznym i niezwykle popędliwym. Po matce odziedziczył potrzebę zmian i triumfów, po ojcu – strach przed odpowiedzialnością i skłonność do przeceniania cudzej racji. Każde nowe wyzwanie uważał za przekraczające jego możliwości, lecz podejmował odważnie wszelkie trudy. Niewygody, złośliwości odczuwał jako bolesne krzywdy. Nie znosił niepunktualności, hałasu, choroby i uczuciowego przymusu, a każdą klęskę przyjmował ze spokojem, przekonany o własnej nieudolności i winie. Obecnie szukał nowego stanowiska, zdecydowany na najbardziej ambitne przedsięwzięcia. Jego żona, Jadwiga, traktowała go jak najukochańsze dziecko i bohatera. Uwielbiała męża, a Władysław, przyzwyczajony do pogardy, z jaką odnosiła się matka do ojca, przyjmował miłość Jadwigi z wdzięcznością i podziwem. Ich dom, z trójką pięknych dzieci, które nauczone były, by nie przeszkadzać ojcu, stał się dla niego miejscem trwałego zadowolenia i nadziei. Władysław przeczuwał, że coś musiało się stać, kiedy matka kazała go wezwać. Jadwiga stanęła za nim, gotowa bronić męża za wszelką cenę. Weszli do salonu i na twarzy mężczyzny pojawiła się troska. Nie był zaskoczony widokiem leżącej matki – Róża często po atakach gniewu była wyczerpana. Okazał jednak niepokój, ponieważ matka po prostu tego żądała i oczekiwała. Pierwszy raz zażądała troski o siebie, kiedy miał sześć lat. Tego dnia wyszła po południu na próbę do Klubu Szlacheckiego, gdyż niebawem miał się odbyć koncert z jej udziałem. W domu w takich sytuacjach panowało ogólne przygnębienie. Róża od rana zamykała się w salonie, do którego nikt nie miał prawa wchodzić. Dzień wcześniej wszyscy otrzymywali odpowiednie dyspozycje, których musieli ściśle przestrzegać. Babka Sophie czytała kartkę, na której były zapisane godziny obowiązków i choć śmiała się z rozporządzeń córki, przestrzegała planu dnia. W razie uchybień, Róża była straszna i zarzucała matce, że demoralizuje jej dzieci. W porze obiadu wracał z gimnazjum ojciec i chodził na palcach. Z salonu słychać było grę matki na skrzypcach. Władyś z niepokojem oczekiwał na to, by matka zasiadła do stołu, lecz ona nie przestawała grać. W końcu ojciec wchodził do salonu i informował matkę, że podano obiad. Czasami Róża z gniewem rzucała skrzypce i krzyczała, że wydała odpowiednie dyspozycje i by dali jej oddychać. Wbiegała do stołowego, odpychała od siebie talerze i milkła. Wtedy jedynie mały Kazio potrafił przyciagnąć jej uwagę. Wyciągał do niej rączki, wygłaszał zabawne słówka, a kiedy była naprawdę smutna, kładł głowę na stole i nie chciał jeść. Tak długo udawał swoje nieszczęście, aż matka pytała go wprost, co mu jest. Najczęściej Adam, po wejściu do salonu, był całkowicie ignorowany – Róża grała dalej, udając, że go nie słyszy, a gdy stawał się szczególnie natarczywy, zerkała na niego z niechęcią i pogardą. Kilka razy wpadał w gniew, grożąc, że zabroni jej publicznych występów. Podczas jednej z takich scen chciał wyrwać żonie skrzypce. Róża, nie przerywając gry, wycofała się do jadalni, a mężczyzna wskazał jej miejsce przy stole, żądając, by nigdy nie stało puste w czasie posiłków. Usiadła, wciąż grając „Melodię” Rubinsteina, a po jej policzkach spłynęły łzy. Po tym zdarzeniu Adam przez długi czas nie wzywał żony na obiad. strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 ![]() Szybki test:Adam pragnął, aby córka ukończyła szkołę:a) krawiecką b) artystyczną c) ogrodniczą d) gospodyń wiejskich Rozwiązanie Róża wspomina dzień, w którym razem z ciotką wybrała się do parku i została nazwana: a) Żydówką b) aniołkiem c) Cyganką d) brzydulą Rozwiązanie Po dziesięciu latach Róża odwiedza syna: a) we Francji b) w Niemczech c) we Włoszech d) w Anglii Rozwiązanie Więcej pytań Zobacz inne artykuły: | ||
Tagi: | ||
![]() |